Operacja: R.A.N.D.K.A to drugi segment piętnastego odcinka, będącego częścią sezonu drugiego.
Streszczenie
Rozkoszna Gromadka urządza w swojej posiadłości bal dla dzieci z sąsiedztwa. Obawiając się podstępu, Sektor V postanawia wziąć w nim udział, aby w razie czego pokrzyżować ich podstępne plany.
Opis fabuły
Numer 1 zwołuje całą drużynę do siebie. Gdy wszyscy się stawiają, pokazuje im co przyszło pocztą - zaproszenie na doroczną zabawę dla dzieci, w tym roku organizowaną przez Rozkoszną Gromadkę Z Samego Końca Alei. Informuje, że wybiorą się na zabawę, aby mieć oko na Rozkoszną Gromadkę i w razie czego ich powstrzymać. Mówi też, że potrzebują czegoś, aby ich zamiary nie wydawały się zbyt oczywiste, na co reszta drużyny natychmiast dobiera się w pary - Numer 3 z Numerem 4 a Numer 5 z Numerem 2. Ponieważ Nigel również potrzebuje pary, zmuszony jest zadzwonić do Izki. Dziewczynka jest zachwycona, że Nigel chce ją zabrać na randkę. Numer 1 próbuje wytłumaczyć, że to nie jest randka, tylko misja, ale zanim udaje mu się to zrobić, w rozmowę wcina Numer 3 krzycząc, że wpadną po Izkę o siódmej.
Drużyna przybywa do posiadłości Rozkosznej Gromadki punktualnie. Przyjęcie wygląda przyjemnie i nikt oprócz Numeru 1 nie ma żadnych podejrzeń. Numer 3 i Numer 4 idą tańczyć, a Numer 2 i Numer 5 chcą spróbować przekąsek. Numer 5 chce napić się ponczu, ale Numer 1 wytrąca jej filiżankę z dłoni, chcąc przeprowadzić test i sprawdzić, czy napój nie jest zatruty. Okazuje się jednak, że to zwykły poncz. Numer 5 posądza Nigela o paranoję i każe mu po prostu cieszyć się przyjęciem.
Reszta wieczoru upływa Numerowi 1 na wypatrywaniu potencjalnych zagrożeń, ku niezadowoleniu Izki.
Wreszcie, gdy on i Izka tańczą, Nigel przyznaje, że jak dotąd wszystko przebiega spokojnie i być może rzeczywiście trochę przesadzał. W tym momencie dziewczynka zauważa błysk aparatu z pokoju obok i decyduje, że ona i Nigel muszą zrobić sobie zdjęcie.
Izka i Numer 1 ustawiają się do zdjęcia, gdy Numer 1 zauważa, że w miejscu aparatu znajduje się dziwne działo. W ostatniej chwili spycha siebie i Izkę z linii strzału. Obsługująca działo Rozkoszna Gromadka przyznaje, że jest to urządzenie do kontroli umysłu i że zdążyli już użyć go na wszystkich pozostałych gościach. Nigela i Izkę otaczają posłuszne Gromadce dzieci. Izka nie rozumie, co się dzieje i jest przekonana, że wszystko jest w porządku. Numer 1 łapie ją za ramię i ucieka. Ona tymczasem upiera się, że chce mieć zdjęcie. Wreszcie oświadcza, że skoro Nigel nie chce oficjalnej fotografii, to użyje po prostu własnego aparatu.
Tymczasem Numer 1, nie zważając na jej gadanie, nadal stara się znaleźć jakieś bezpieczne miejsce. Natyka się jednak na własną drużynę, również pod kontrolą Rozkosznej Gromadki. Ucieka w przeciwnym kierunku, wreszcie postanawiając ukryć się wraz ze swoją dziewczyną w schowku. Izka wybiera akurat ten moment, aby zrobić zdjęcie. Nigel próbuje ją uciszyć, jednak nie udaje mu się. Zniewolone dzieci otwierają drzwi do schowka, ale właśnie w tym momencie Izka robi zdjęcie, a flesz jej aparatu błyska. Powoduje to przywrócenie pozostałych dzieci do zwykłego stanu. Numer 1 prędko domyśla się, że jeden błysk neutralizuje drugi. Zabiera Izce kamerę, po czym podpina ją do S.C.A.M.P.P - a w miejsce latarki. Dzięki tak zmodyfikowanej broni szybko przywraca wolną wolę wszystkim gościom.
Po przywróceniu wszystkich do normalności Numer 1 idzie rozprawić się z Rozkoszną Gromadką, ale zatrzymuje go Izka. Dziewczynka ma do niego pretensje, że to najgorsza randka, na jakieś jak dotąd była - Nigel w ogóke nie spędzał z nią czasu i nie zwracał na nią uwagi, a w dodatku zamiast zrobić sobie zdjęcie z nią, zabrał jej aparat i robił zdjęcia wszystkich pozostałych. W tym Numer 1 ma dość i krzyczy, że to nie jest randka i nigdy nie była, niezależnie co Izka sobie myślała. Sugeruje również, że ma ona świra na punkcie randek. Następnie idzie spotkać się z Rozkoszną Gromadką, zostawiając swoją dziewczynę wyraźnie smutną.
Numer 1 wbiega do pomieszczenia z laserem i mówi Rozkosznej Gromadce, że to koniec. Oni jednak wciskają w odpowiedzi przycisk, który aktywuje ukryte w całym pokoju liczne lasery. Jednak zanim którykolwiek zdąży wypalić, do pokoju wpada wściekła Izka, wymachująca szklanką z ponczem. Zdumiona Rozkoszna Gromadka nie reaguje. Izka tymczasem zaczyna krzyczeć na Nigela, aż wreszcie próbuje oblać go ponczem. Ten jednak uchyla się, a płyn trafia w skrzynkę bezpieczników, powodując awarię dział. Zachwycony Nigel przytula Izkę, mówiąc jej, że jest genialna. Następnie uciekają z posiadłości.
Zebrani na zewnątrz goście patrzą, jak wewnątrz posiadłości zepsute działa wybuchają, co wygląda jak fajerwerki. Nigel i Izka trzymają się za ręce.